Ratowanie dziedzictwa kulturowego narodu jest obowiązkiem nas wszystkich, zapisanym w artykule 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W Ozimku realizują go pasjonaci historii hutnictwa, zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dolina Małej Panwi. Aby „ocalić od zapomnienia” bogatą historię oraz materialne dowody dokonań naszych przodków, Stowarzyszenie prowadzi działalność wydawniczą, organizuje konferencje naukowe, wykłady historyczne, a także założyło Muzeum Hutnictwa Doliny Małej Panwi w Ozimku, które przez kilka lat funkcjonowało w nieistniejącym już biurowcu huty.
Z powodu rozbiórki „Manhattanu”, z początkiem 2017 r. muzeum zaprzestało działalności, a zgromadzone w nim eksponaty, dzięki przychylności ówczesnego zarządu Huty Małapanew, zmagazynowano w tzw. budynku nowej dyrekcji na terenie zakładu. Niebawem jednak i ten obiekt został przez właściciela przeznaczony do rozbiórki. Aby ratować miejsce zdeponowania eksponatów i sam powstały w 1941 roku budynek, Stowarzyszenie zdecydowało się przejąć go od huty za symboliczną złotówkę, stając się w maju 2017 roku właścicielem nieruchomości. Budynek był mocno zdegradowany, pozbawiony prądu, wody i kanalizacji (której nie ma do dzisiaj), a zamiar przywrócenia go do użytkowania i utworzenia tu ponownie muzeum wydawał się bardzo odległy zwłaszcza, że Stowarzyszenie, będące organizacją pożytku publicznego, nie posiadało funduszy na jego utrzymanie, a tym bardziej na konieczny remont. Przełom przyniósł rok 2019, kiedy Fundacja Pawła Jurosa z Legnicy podjęła decyzję o przekazaniu kwoty 120 tysięcy złotych dla Stowarzyszenia na prace remontowe w budynku. Pozyskano też innych sponsorów, spośród których największymi były: Grupa JD Trade z Opola, Lokalna Grupa Działania „Kraina Dinozaurów” (za pośrednictwem której w ramach remontu zrealizowano dwa unijne projekty), inne lokalne firmy i indywidualni darczyńcy, dzięki którym, przy dużym wsparciu ze strony Gminy Ozimek i wielu godzinom społecznej pracy członków Stowarzyszenia i wolontariuszy (łącznie tylko w tym roku przepracowano 1750 godzin), po wydatkowaniu kwoty 350 tys. zł udało się doprowadzić do otwarcia muzeum w nowej siedzibie i w obecnym, niedokończonym jeszcze kształcie.
Ponowne otwarcie Muzeum Hutnictwa miało miejsce 11 września, w 193. rocznicę oddania do użytku żelaznego mostu wiszącego na rzece Mała Panew i w okresie obchodzonych w tym miesiącu Europejskich Dni Dziedzictwa. Ze względu na sytuację epidemiologiczną miało ono skromny charakter. Do dawnej sali konferencyjnej na drugim piętrze „nowej dyrekcji” przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich z wicemarszałkiem województwa opolskiego Romanem Kolkiem, powiatu opolskiego z wicestarostą Leonardą Płoszaj i członkiem Zarządu Powiatu Krzysztofem Wysdakiem, samorządowcy powiatu opolskiego i gminy Ozimek z burmistrzem Mirosławem Wieszołkiem, przedstawiciele świata nauki, współpracujących stowarzyszeń, muzealników, instytucji kultury oraz sponsorzy. O ogromie prac związanych z ponownym otwarciem muzeum oraz dalekiej i trudnej drodze, jaka czeka jeszcze ozimskich pasjonatów historii opowiedział prezes Stowarzyszenia Józef Tomasz Juros, a zaproszeni goście złożyli życzenia i gratulacje z okazji otwarcia muzeum. Uroczystość uświetnił „Chór na obcasach” pod dyrekcją Pawła Wielgusa, a uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: wicemarszałek Roman Kolek, burmistrz Mirosław Wieszołek oraz dyrektor Muzeum Hutnictwa Daniel Pupko. Oprowadzani przez J. T. Jurosa i innych członków Stowarzyszenia goście mogli zapoznać się z wystawą, urządzoną na razie w trzech wyremontowanych pomieszczeniach na parterze budynku. Pokazano na niej około połowy zgromadzonych eksponatów, a wśród nich te najważniejsze, świadczące o bogatej historii Królewskiej Huty Malapane i kunszcie ozimskich hutników, m.in. oryginalny medal I Światowej Wystawy Przemysłowej w Londynie z 1851 r., gdzie wyroby z naszej huty zdobyły najwyższe wyróżnienie wśród 900 wystawców branży hutniczej; przepiękną plakietę Johna Baildona – twórcy przemysłu hutniczego w Ozimku i na Śląsku, będącą repliką oryginalnej plakiety z jego nagrobka na Cmentarzu Hutniczym w Gliwicach; prawdopodobnie najstarszy zachowany na ziemiach polskich żeliwny garnek, odlany w Hucie Małapanew około 1780 roku, misterną żeliwną biżuterię, a także nowy nabytek muzeum – maszynę parową z II połowy XVIII w. wyprodukowaną w Hucie Małapanew (ok. 1860 r.), która pracowała w gorzelni pod Gliwicami, a po latach została odnaleziona przez pasjonatów historii na złomie, przywieziona do Ozimka, odrestaurowana i wyeksponowana na półpiętrze budynku.
O ile w piątkowe popołudnie z muzealną ekspozycją mogli zapoznać się tylko zaproszeni goście, to przez całą sobotę i niedzielę 12-13 września trwały Dni Otwarte Muzeum Hutnictwa w Ozimku. Przez oba dni muzeum odwiedziło ponad 1100 osób, zarówno mieszkańców Ozimka i gminy jak i przyjezdnych, którzy w małych grupach, z zachowaniem wymagań sanitarnych, byli oprowadzani przez przewodników po muzealnych salach. Dodatkowymi atrakcjami były pokazy strzelania z broni czarnoprochowej przygotowane przez członków Bractwa Strzelców Hutniczych, sprzedaż wydawnictw Stowarzyszenia, w tym nowego, znacznie poszerzonego wydania książki J. T. Jurosa „W Dolinie Małej Panwi. Historia fryderycjańskiej osady hutniczej Ozimek/Malapane od 1754 do 1945 roku” z autografem autora oraz książki pod redakcją Teresy Kudyby o zmarłym niedawno dr Krzysztofie Spałku – odkrywcy krasiejowskiego dinozaura oraz wielkiego pasjonata lokalnej historii i przyrody. Osoby odwiedzające muzeum mogły też skorzystać z poczęstunku, odpoczywając w cieniu namiotu, przy rozstawionych obok budynku muzeum ławach i stołach.
Muzeum Hutnictwa Doliny Małej Panwi można będzie zwiedzać w weekendy: w soboty w godzinach od 10.00 do 14.00 oraz niedziele od 13.00 do 17.00, a w tygodniu po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie. W miarę możliwości i pozyskiwania dalszych środków finansowych, planowany jest remont i urządzanie kolejnych sal ekspozycyjnych, sali wykładowej, archiwum, biblioteki, pracowni konserwatorskiej, czy pomieszczeń na siedzibę Stowarzyszenia. W planach zagospodarowania budynku znajduje się także udostępnienie części pomieszczeń innym organizacjom pozarządowym działającym w gminie Ozimek, Domowi Kultury, a w przyszłości w piwnicach powstanie być może restauracja, by wygrodzony z terenu huty obiekt za rzeką Mała Panew, w bezpośrednim sąsiedztwie mostu wiszącego był w pełni wykorzystany i wraz z naszym najcenniejszym zabytkiem stanowił centrum turystyczne Ozimka.
Janusz Dziuban